Tomasso napisał:
To zbij do 23 to będzie spokój , jesli masz grzalkę z termostatem ustaw na 23 stopnie , za dzień , dwa się ustabilizuje temp i juz .
Imo dla małych 23 to za zimno... z reszta kolega miał wcześniej problemy z apetytem, które ustały po podwyższeniu temperatury. Jak poważne te uszkodzenia u tych ryb? bo ogólnie to nic wielkiego jak raz na jakiś czas dadzą sobie po pysku, taka moją naturę, minie tych parenaście miesięcy i dorosłe będą oazą spokoju. Ja swoje ryby za młodu karmiłem do oporu, tak, że już nie zwracały uwagi na kolejna dokładkę, były kwadratowe i wtedy trochę je to uspokajało, nie wiem czy Twoim to pomoże no i czy będą w stanie zjeść więcej niż im dajesz aktualnie