Witam
Dostalem wiadomosc od znajomego ze zakupil Oscary (F1 WILD PERU) prosto z odlowu z Peru.
O pochodzeniu tych ryb swiadczy certyfikat poswiadczajace ich przybycie z nazwa rzeki w ktorej zostaly zlapane.
Carlos.

Carlos napisał:


No to już na starcie mamy sprzeczniość: albo F1 - czyli pierwsze pokolenie po rodzicach z odłowu, albo odłów: F0. Coś mi się zdaje, że ten certyfikat pan Kazio sobie na komputerze w Wordzie naskrobał.

Marek

F0 - odłów
F1 - pierwsze pokolenie w niewoli
Jakoś nie wydaje mi się opłacalne sprowadzanie ryb F0 skoro w kraju są one tak tanie.
Nie wiedzieć czemu ludzie na allegro cenią po 200zł za parę kundli które nie warto nazwać nawet albinosami bo mają więcej popielatego niż białego.
Ale paradoks swoimi prawami się rządzi
W takim razie za swoje musiałbym krzyknąć 400zł zważywszy na punktowe zabrudzenie samicy
ROTFL

Pawiookie z odłowu wcale nie muszą być drogie, peruwiańskie dzikusy były w Warszawie po 6zł w Iquitosie, nieraz krajowe są w stolicy droższe hehe

Wracając do tematu to z chęcią bym zobaczył takie odchowane dzikusy, bo nieraz są naprawdę ciekawe i różnica to nie tylko to, że maja "mniej czerwonego" od red tigerów

No właśnie, Flex, jakie są jeszcze różnice?

Witam.
Rozmawialem z nim wczoraj i powiedzial mi ze to F1 napisal od siebie nieswiadomie.
Oto 2 fotki tych Oskarow.

www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be59b7ffb225a3aa.html


www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51039bb2f7883e7b.html

Carlos.

Według mnie nic szczególnego. Trochę duże głowy albo mi się wydaje na jednym zdjęciu. Ale może się mylę.... Red Tiger?
No i wytłumacz mi (albo niech ten koleś to zrobi) co to znaczy: od siebie nieświadomie?
Albo się zna na temacie albo coś kręci.....

EDIT: carlos forum jest od dyskusji a nie pw, poza tym mój post to tylko i wyłącznie moje zdanie

corleone
Do twojej wiadomosci sam do pewnwgo czasu nie wiedzialem ze Oscary maja pewne oznaczenia jak:
F-0
F-1 I.T.D.
Nikt nie jest wszechwiedzacy.
Carlos.


Update(F-0: www2.nrm.se/ve/pisces/acara/as_ocell.shtml

Wiem,
chodziło mi że też się dowiedziałem dopiero teraz co to oznacza ale nigdy bym nikomu nie wciskał że mam ryby z odłowu a mówił że są F1 bo nie wiedziałbym co i jak. Jak ktoś tak mówi to wie o co chodzi raczej.

Jak dla mnie typowy red tiger i taki jakiś brzydki, czy F1 nie wiem, ale moim zdaniem nie bo do dzikiego jakoś nie podobny. Z tego co wiem to dzika odmiana ma do polowy pomarańczowe łuski?