Mam pytanie - czy Ktoś zaczynał (podam na moim przykładzie) 10 sztuk albino i 2 red tiger (z czego jedna jest "miedziana") i moje spostrzeżenia są takie- obydwie sztuki "ciemnej karnacji " dominują w akwarium , pierwsze do żarcia, dużo większe przyrosty i ogólnie panują w szkiełku ,przyrosty mają o 1/3 większe i zaczynają ustawiać pozostałą obsadę , moje pytanie - cZy jak oddam te 2 sztuki (dominujace) - mam juz dla nich domek załatwiony , czy wtedy "albinki będą bardziej ożywione?? , czy Ktoś z Was też miał takie doświadczenia , dodam tylko że rybki były z jednego źródła , w tym samym wieku i wielkości wpuszczone do akwarium( miały po 4 cm)
Ogólnie chodzi mi o to czy albinki mają mniejsze szanse w akwarium wobec ryb nominatywnych ( ciemniej ubarwionych)??--czyt, bardziej naturalnych