Witam

kupilem wczoraj przed poludniem 2 oskary. Na poczatku byly bardzo przestraszone, jeden z nich coraz odwazniej plywal, drugi sie chowal. Ten co juz plywal przyjmowal pierwszy pokarm pod wieczor, drugi nie. Dzisiaj juz oba plywaja swobodnie.
Wczoraj ten 1 przyjmowal pokarm platkowany i troche miesa, dzisiaj ani tego ani tego nie rusza, jedynie poprobuje platki a tak to tylko zywe owady polyka. Drugi plywa ale jesc nie zabardzo, mieso spada mu przed nosem a on nie zauwaza, nie podplywa pod tafle wody wiec owadow nie widzi.

Co moze byc przyczyna? Moze dac wiecej czasu?

Pozdrawiam

Spokojnie poczekaj ryby się aklimatyzują. Akwarium stabilne?

tak w akwa wszystko ok. Plywaja w nim inne ryby. Poczekam troche, moze powoli zacznie cos jesc.

Hmm nie wiem czy ta ryba da rade. Widac ze z nia cos nie tak, druga je juz z reki plywa bardzo zwawo po akwarium i mimo iz jest malutka gania mniejsze ryby;]
Druga plywa bez checi do zycia, ciezko odycha, otwiera pysk i zamyka i tak w kolko, czasami polozy sie na dnie i znow plywa w kolo. Jedzeniem nie interesuje sie nic zadnym typem.

Mysle ze jakas chora jest, mozna zwracac ryby do zoologicznego poki zyja i powiedziec ze chora sprzedali?
Jezeli tak to jutro do worka i im zaniose by wymienili, bo z druga nie ma zadnych problemow. W akwarium tymczasowo sa tez inne ryby i zadnych problemow nigdy z nimi nie mialem.