Hejka,
moje potworaski rano zjadają całe C&A które im wsypie

Nie robią tego jak np klaty na jednym z filmów co pokazywał ale jedzą

Później dostają mrożonki w kostkach mojej produkcji i kupne i na te dopiero się rzucają (ale też od niedawna jedzą bez marudzenia).
Później krewetki gdzieś w połowie dnia i też się rzucają ale tu nigdy problemów nie było.
A na końcu pod wieczór stynkę i też się rzucają (w sumie to czuję coś że na to czekają cały dzień

)
Tym sposobem karmienia zmniejszyłem w znacznym stopniu ilość zalegającej na dnie materii

Nie karmię mniej tylko ustaliłem może nie pory karmienia ale zależność pory dnia od rodzaju podanego pokarmu - na początku to co nie syfi na dnie a później to czego często w całości nie jedzą (wyplują pół krewetki z pancerzem może za twardym, głowy stynki nie zjedzą, - teraz tego nie ma bo po południu i wieczorem krewetki i stynka są tak wyczekiwane że znikają całe

)
Także myślę że nie będize źle

Pozdrawiam i dzięki za Wasze sugestie.