@up
W teorii lepiej od kilku, w praktyce? Hmm generalnie szuka się ładnych i zdrowych sztuk, najlepiej F1 (pierwsze pokolenie wychowane w niewoli - pomarzyć można

). Więc jak się trafią dobre sztuki to raczej kupujesz wszystkie u jednego.
Co do oddania, po dobraniu się par. Tu jest gorzej, z mojego doświadczenia sklepy nie chcą - "duże, żarłoczne, nie mamy gdzie trzymać, nikt tego nie kupi" - to najczęściej słyszane odpowiedzi nawet w przypadku próby oddania za darmo. Trzeba posiłkować się np OLX, forum, znajomymi znajomych etc. - w tych przypadkach jak są ładne sztuki to można jeszcze zarobić.
PS Baniak masz super, czekam na rezultaty zagospodarowania