W szafce z sumpem u mnie ciasno jak cholera - okienko wycięte w bocznej szybie z wklejoną rynienką i podstawionym korytkiem z pleksy załatwia sprawę. Cyknę coś i wrzucę, choć to element pracujący, oblazły kamieniem i "życiem" - więc mało reprezentacyjny (a pracuje ponad 5 lat..)
Poniżej, dla lepszego zrozumienia idei mojego odpływu schemat sumpa:
Co do glonów - nie mam

Mała ilość światła (oświetlenia sztucznego) i czysta (azotowo) woda załatwia sprawę.
Rafał
Edit: rysunek przelewu - elementy szklane:
Edit2: fotka - widać końcówkę rynienki w korytku, złogi kamienia i bliki światła słonecznego: